Po Mieście Polska

Rynek telewizorów premium w 2025 roku to wyścig nie tylko na rozmiary i rozdzielczości, ale przede wszystkim na technologię podświetlenia, jakość przetwarzania obrazu i realne wrażenia z oglądania. Sony długo pozostawało wierne OLED-om i klasycznym modelom LED, ale najnowsza seria Sony Bravia 9 (XR90) wchodzi z przytupem do segmentu Mini-LED, i to w zaskakującej formie. Dostępna w rozmiarach 65, 75 i 85 cali, Bravia 9 celuje w klienta, który chce telewizora, który będzie świetny zarówno w dzień, jak i w nocy, do filmów, gier oraz sportu.

Jakość obrazu – Mini-LED z duszą Sony

Sony Bravia 9 nie jest po prostu kolejnym telewizorem z Mini-LED, to Mini-LED z silnikiem XR, czyli jednym z najbardziej zaawansowanych procesorów przetwarzania obrazu na rynku. W praktyce oznacza to, że ten telewizor nie tylko oferuje bardzo wysoką jasność HDR (nawet ponad 2000 nitów w szczycie), ale też wyjątkowo dobre odwzorowanie detali w cieniach i światłach – coś, co często gubi się w modelach konkurencji.
Sony od lat znane jest z perfekcyjnej pracy nad kolorem i naturalnym ruchem – i to nadal tu widać. Obraz jest spójny, kinowy, z odpowiednią gradacją barw, bez sztucznego „efektu mydlanej opery”, który można spotkać u innych producentów. Nowy system wygaszania strefowego to nie tylko liczba stref (choć ich jest sporo), ale też precyzja, z jaką telewizor nimi zarządza. W praktyce efekt halo został zminimalizowany, a czernie, choć nie tak głębokie jak w OLED, robią znakomite wrażenie, nawet w zaciemnionym pomieszczeniu.

Dźwięk i design, które robią różnicę

Choć obraz gra tu pierwsze skrzypce, to jak wynika z porównań dokonanych na https://www.wybierz.tv/, Sony Bravia 9 zaskakuje także dźwiękiem. Zastosowany system Acoustic Multi-Audio+ tworzy wrażenie, jakby dźwięk dochodził bezpośrednio z ekranu. W modelach 75 i 85 cali, przy odpowiednim ustawieniu, daje to bardzo immersyjne wrażenie, szczególnie podczas oglądania filmów czy koncertów. Oczywiście, żaden wbudowany system nie zastąpi pełnego zestawu kina domowego, ale Sony zbliża się do granicy, w której nie trzeba od razu inwestować w soundbar.
Równie przemyślany jest design – Bravia 9 ma bardzo cienką ramkę, aluminiowe wykończenia i podstawę, która umożliwia ustawienie telewizora na kilka sposobów (nisko, wysoko pod soundbar, blisko ściany). To nie tylko zwykły telewizor, to elegancki element nowoczesnego wnętrza.

Android TV z Google TV – stabilnie, szybko i bez kombinacji

W telewizorze z tej półki oczekuje się płynnego i kompletnego systemu smart – i tu Sony nie zawodzi. Google TV działa tu bardzo sprawnie, szybko reaguje na polecenia, umożliwia dostęp do pełnej biblioteki aplikacji (Netflix, Prime, Disney+, Apple TV+, HBO Max i więcej), a także wspiera integrację z Google Home i Asystentem głosowym. Całość działa z pilotem wyposażonym w mikrofon, podświetlenie i skróty do głównych aplikacji.
Dużym atutem Bravii 9 jest także kompatybilność z AirPlay 2 i Apple HomeKit, co oznacza, że użytkownicy iPhone’ów i iPadów mogą z łatwością streamować treści, dzielić się ekranem i zarządzać urządzeniem przez Siri.

Bravia 9 i granie – czyli PS5 w idealnym duecie

Nie sposób pominąć aspektu gamingowego. Choć Sony nie pozycjonuje Bravii 9 jako typowego „gaming TV”, to dla posiadaczy PlayStation 5 ten model może być wręcz wymarzonym partnerem. Dwa porty HDMI 2.1 obsługują 4K@120Hz, VRR oraz ALLM, co oznacza, że wszystko, czego konsola potrzebuje, telewizor obsługuje w pełni.
Dodatkowo, Sony oferuje tzw. „Perfect for PlayStation 5”, czyli automatyczną kalibrację HDR i dostosowanie trybu obrazu w zależności od typu gry (np. FPS vs. RPG). Do tego bardzo niski input lag (poniżej 10 ms) sprawia, że Bravia 9 to również dobry wybór dla graczy PC i Xbox, choć ten drugi nie wykorzysta pełni integracji.

Konkurencyjne telewizory w tej klasie jakości i ceny

W segmencie premium, gdzie ceny Bravii 9 zaczynają się od ok. 12–14 tys. zł za 65″, a kończą powyżej 20 tys. zł za 85″, konkurencja jest mocna – ale nie tak oczywista.

Warto spojrzeć na:

– Samsung QN90D / QN95D – również Mini-LED, ale z bardziej agresywnym podejściem do jasności i nasycenia kolorów. Świetne HDR, świetna płynność ruchu, ale nieco mniej naturalny obraz w porównaniu do Sony. Bardziej gamingowy charakter.
– LG QNED91 / QNED99 – bardzo jasne telewizory z Mini-LED, dobrym WebOS i świetnym pilotem Magic Remote. LG jednak nadal nie oferuje tej samej klasy przetwarzania obrazu co Sony. Plusem jest więcej portów HDMI 2.1.
– TCL X955 – coraz bardziej agresywny konkurent, oferujący Mini-LED z ogromną liczbą stref i przystępną ceną. Świetne parametry techniczne, ale słabszy system operacyjny i mniej dopracowany dźwięk i design.
– Hisense UXKQ – telewizor o bardzo dobrej specyfikacji technicznej (jasność, strefy, VRR), często w niższej cenie. Ale różnica tkwi w szczegółach – głównie odwzorowaniu ruchu, barwach i długoterminowej niezawodności.

W praktyce – Sony Bravia 9 jest najlepszym wyborem dla osób, które cenią kinową jakość obrazu, świetny design i głęboką integrację z ekosystemem Sony i Google. Jeśli priorytetem jest naturalność, spójność obrazu i dźwięk z ekranu – konkurencja ma trudne zadanie.

Sony Bravia 9 a konkurencja – porównanie

Jakie wnioski z porównania?

– Jeśli cenisz naturalność i jakość obrazu filmowego – Bravia 9 wygrywa.
– Jeśli szukasz maksymalnej jasności HDR – TCL i Hisense robią wrażenie.
– Jeśli zależy Ci na wszystkich portach HDMI 2.1 – Samsung i LG są liderami.
– Jeśli stawiasz na dźwięk bez soundbara – tylko Sony oferuje rozwiązanie „z ekranu”.

Sony Bravia 9 to telewizor, który najlepiej sprawdzi się u osób świadomie inwestujących w jakość, niezależnie od tego, czy chodzi o kino domowe, sport, streaming czy granie. Nie jest to model, który kupuje się „na promocji w hipermarkecie” – to telewizor dla tych, którzy wiedzą, czego chcą. Jeśli więc myślisz o telewizorze na lata, masz duży salon, lubisz naturalne barwy, świetną płynność ruchu – Sony Bravia 9 to model, który warto rozważyć w pierwszej kolejności.